Mój pierwszy sernik! (upieczony samodzielnie, nie zjedzony w ogóle). I od razu, jak to ja, pokombinowałam z przepisami. Nie umiałam znaleźć przepisu jaki chciałam - bez proszku budyniowego, na kruchym spodzie i z jogurtową polewą jednocześnie. Zrobiłam więc mix i muszę powiedzieć (ekhm, okay, nie będę skromna ; )), że wyszedł boski : D
SERNIK BANANOWY NA KRUCHYM SPODZIE Z JOGURTOWĄ POLEWĄ MALINOWO-KAKAOWĄ
Składniki (blacha o śr. min. 26cm) - składniki muszą być w temp. pokojowej!
Spód (z Kwestii Smaku z małymi modyfikacjami):
• 1,5 szklanki mąki pszennej (użyłam pełnoziarnistej)
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1/2 szklanki cukru (dałam trzcinowy i mniej)
• 1 jajko
• 100g masła
• 1 łyżka mleka
Mąkę przesiać na stolnicę lub do dużej miski, wymieszać z proszkiem
do pieczenia, dodać cukier, jajko, mleko i masło. Kroić
(siekać) nożem na małe kawałeczki, następnie ręką szybko zagnieść
ciasto, ulepić kulę, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 - 60
minut.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Ciasto rozwałkować i
wyłożyć nim dno formy oraz boki - do połowy ich wysokości. Dno
podziurkować widelcem, wstawić do nagrzanego piekarnika na 10 minut.
Masa (z Tasty&Healthily z modyfikacjami):
- 900g sera trzykrotnie zmielonego (dałam 1kg)
- 5 jajek
- 2 duże banany
- 125 ml (1/2 szklanki) śmietanki kremowej 30% (pominęłam)
- 130g cukru pudru (dałam 100g)
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
2 banany obrać ze skórki i bardzo dokładnie rozdrobnić blenderem. Do
sera dodać mąkę i cukier, miksować przez ok. 2 minuty na średnich
obrotach. Następnie dodawać po jajku, miksując na średnich obrotach ok.
30 sekund po każdym dodanym. Potem dodać bananowy mus, miksować na
małych obrotach i powoli wlewać śmietankę.
Masę serową wlać do wysmarowanej masłem tortownicy (ja wyłożyłam dół papierem do pieczenia, a boki wysmarowałam masłem). Piec przez 15 minut w
piekarniku nagrzanym do 175st. C. Po tym czasie zmniejszyć temperaturę
do 120st. C i piec jeszcze 90 minut.
Potem wyjąć sernik z piekarnika, polać polewą*. Włożyć ciasto do piekarnika i piec jeszcze na 15 minut.
Wystudzony sernik schłodzić w lodówce (całą noc) i udekorować
plasterkami banana lekko zwilżonymi sokiem z cytryny (wtedy owoce nie
sczernieją).
*Polewa (twórczość własna ; )) - jogurt grecki wymieszałam z domowym masłem orzechowo - czekoladowym (może być zwykła nutella bądź kakao) i wysmarowałam pół sernika. Drugą połowę udekorowałam jogurtem greckim wymieszanym z zblendowanymi malinami.
I tym sposobem powstało to cudo : D Smacznego!
Smacznie wygląda z tymi polewami :).
OdpowiedzUsuń