niedziela, 28 lipca 2013

Dyniowo-kokosowe poranki i ciastka.



    Za oknem 30 stopni. Marzę o burzy. Ale burzy nie ma, więc piekę ciasteczka. Z dynią, żeby nie było nudno, ale kolorowo. Z wiórkami kokosowymi, żeby trochę przypominały moje kochane kokosanki. Z rodzynkami...bo lubię. 
Nie tylko na jesienne wieczory. Na letnie poranki także.
Miłego dnia! :)







Ciasteczka kokosowo-dyniowe.




Składniki (na ok. 25 ciasteczek):

- 1/2 filiżanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 1/2 filiżanki mąki kukurydzianej

- 2 filiżanki wiórków kokosowych
- 1 1/4 filiżanki startej dyni
- 1/2 filiżanki cukru
- garść rodzynków
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 łyżeczki kardamonu
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki cynamonu



W jednym naczyniu wymieszać mąki, wiórki, przyprawy, proszek do pieczenia i sodę. W drugim dynię z cukrem. Obie masy połączyć. Łyżką nabierać ciasto i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 15 min w 180st. C. Zdjąć z blachy gdy całkowicie ostygną.


środa, 1 maja 2013

Owsiany...omlet. I do tego biszkoptowy!




   Ostatnio na moim śniadaniowym blogu pojawił się post z omletem w roli głównej. Omletem, który nie tylko był biszkoptowy, ale jeszcze do tego owsiany. Albo na odwrót, jak kto woli. Był też puszysty i szybko znikał z talerza. ZA szybko.

A że pod postem pojawiło się kilka pytań odnośnie owego omletu, postanawiam podzielić się z Wami jego sekretem.
Mam nadzieję, że Pan Omlet mi to wybaczy ;)




Owsiany Omlet Biszkoptowy.
przepis autorski




Składniki (na 1 porcję):

- 2 jaja (białka i żółtka osobno),
- 2 łyżki mleka,
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 2 łyżki mąki owsianej,
- dowolne dodatki, np. wiórki kokosowe, kakao, cynamon itp.







Białka ubić na sztywną pianę. W osobnej misce wymieszać żółta z mlekiem i proszkiem. Dodawać stopniowo przesianą mąkę, cały czas mieszając. Następnie delikatnie wmieszać pianę z białek.

Rozgrzać 2 patelnie lekko nasmarowane oliwą. Masę wylać na jedną z nich i smażyć na średnim ogniu do zarumienienia spodu. Po tym czasie omlet przełożyć na drugą patelnię, obracając go. Smażyć jeszcze kilka minut. Podawać z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :)


piątek, 1 lutego 2013

Kasza jaglana INACZEJ.




    Ostatnio mam słabość do wszelkiego rodzaju past, kremów i musów. Oto kolejna słodka propozycja.



[zdjęcie pochodzi z mojego śniadaniowego bloga klik]




Mus jaglany.
 przepis autorski 




Składniki:
- kasza jaglana
- rodzynki
- cynamon, imbir, kardamon
- mielony len
- syrop klonowy
- olej sezamowy


Kaszę gotować na wodzie, mieszając (i sprawdzając, czy nie potrzeba dolać wody), do miękkości. Odcedzić i zblendować na prawie gładką masę. Dodać umyte rodzynki i resztę składników i ponownie zblendować.
Przełożyć do miseczek i podawać. Polecam z jogurtem greckim bądź mascarpone. :)
 

środa, 30 stycznia 2013

Pasta ryżowa. Kanapkowa...i nie tylko.




    Przepis na pastę powstał zupełnie spontanicznie, w twórczej chwili :) Jest jednak idealnym sposobem na wykorzystanie resztek, ale także...na zaskoczenie innych! Możecie być pewni, że serwując kanapkę z tą oto pastą, nie unikniecie wielkich oczu i pytania "Jak to? RYŻOWA pasta do kanapek?!" A tak to:



[zdjęcie pochodzi z mojego śniadaniowego bloga klik]



Pasta ryżowo-makowa.
przepis autorski



Składniki:
- ryż jaśminowy (Britta)
- mak
- avocado
- twaróg kanapkowy
- olejek migdałowy
- mielony len
- szczypta cynamonu i imbiru
- miód/syrop klonowy 



Ryż zblendować na prawię gładką masę. Dodać pozostałe składniki i blendować aż do uzyskania gładkiej masy.
Podawać z pieczywem. Lub wyjadać prosto ze słoiczka ;)

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Tarta przez duże T.






   Spontaniczna decyzja - będzie tarta. I to nie "tarta" jak dotąd, tylko Tarta przez duże T. Po prostu musi się udać!
I ba, nie tylko była naprawdę smaczna, ale i całkiem dobrze się prezentowała!









Pełnoziarnista tarta z pieczarkami, groszkiem i cebulą.




Ciasto (na formę do tarty o śr. ok. 24cm):

- 1 i 3/4 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 jajko
- 50g zimnego masła
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- szczypta soli
- olej z pestek winogron


Składniki szybko posiekać w misce i zagnieść ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i włożyć na co najmniej 1 godz. do lodówki. Po tym czasie wylepić nią formę do tarty (wysmarowaną olejem) i ponakłuwać widelcem. Na to ułożyć papier do pieczenia i wysypać na niego ryż/fasolę itp. (coś, co będzie obciążeniem). Włożyć do nagrzanego do 180st. C piekarnika i piec 15 min. Zdjąć papier z obciążeniem i wystudzić.


Farsz:
- pół puszki groszku
- mała cebula
- 450g pieczarek
- 80g sera
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- 2 jajka
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- świeżo mielony pieprz
- zioła prowansalskiego z lawendą


Pieczarki obrać, umyć i pokroić. Podsmażyć na małej ilości oleju i pozostawić do ostygnięcia. Cebulę pokroić w paski. Ser zetrzeć na tarce. W misce wymieszać jajka, jogurty, ser i przyprawy.
Na podpieczony spód wyłożyć 4 łyżki masy jajecznej, pieczarki, groszek i cebulę. Zalać pozostałą masą. Piec w 180st. C ok. 30 min.


sobota, 26 stycznia 2013

Zielono mi.




     Pomysł na to danie zrodził się pewnego słonecznego dnia, kiedy to po przyjściu ze szkoły głodna wparowałam do kuchni, otworzyłam lodówkę, a tam...niemalże pustki. Tylko jakieś resztki szpinaku i ricotta. A w zamrażalniku groszek. Aha!







Makaron z ricottą i zielonym groszkiem.




Składniki (na 1 porcję):

- 2 garści makaronu orkiszowego
- pół opak. ricotty (ok.125g)
- groszek zielony (mrożony najpierw ugotować na parze)
- pół cebuli
- garść szpinaku
- pieprz
- pieprz cayenne
- gałka muszkatołowa
- olej z pestek winogron 


Makaron ugotować al dente.
Cebulę obrać, umyć i pokroić w kosteczkę. Zeszklić na patelni z niewielką ilością oleju. Dodać umyty szpinak, dolać trochę wody i poddusić, aż szpinak odparuje. Dodać ricottę i doprawić do smaku. Na patelnię wsypać ugotowany i odcedzony makaron i chwilę podgrzewać.  Na koniec wsypać groszek, wymieszać i podawać. Smacznego!
 

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Orzechowe curry z kurczaka.





      Curry stało się powszechnie uwielbianą potrawą w moim domu. Tylko curry, curry, curry...ale nie ma się co dziwić. Zwłaszcza jeśli posiada się 2 wielkie opakowania garam masala ;). Dziś będzie orzechowo. No bo kto nie lubi masła orzechowego? No, przyznać się!








Orzechowe curry z kurczaka.



Składniki:
  • 1 cebula, drobno posiekana
  • 80 ml koncentratu pomidorowego
  • 3 łyżki masła orzechowego
  • 2 łyżeczki garam masala
  • szczypta ziół prowansalskich
  • 3 ząbki czosnku posiekane
  • łyżka soku z cytryny
  • 1/4 łyżeczki mielonej kurkumy
  • łyżka naturalnego jogurtu
  • pół kilograma piersi kurczaka pokrojonych w kostkę
  • 300 ml wody
  • 1/4 szklanki natki z pietruszki do posypania 
  • ryż paraboiled (Britta)
Do pojemnika wrzucić cebulę, koncentrat, masło orzechowe, garam masala, czosnek, sok z cytryny, kurkumę i jogurt i zmiksować na gładką pastę. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju, wrzucić pastę i podgrzewać, ciągle mieszając, przez dwie minuty. 
Ugotować ryż.
Kurczaka zgrillować na patelni grillowej. Pokroić w kostkę i dorzucić do pasty. Dolać wody (stopniowo) i smażyć dalej na wolnym ogniu przez 15 minut lub dłużej do momentu aż sos zgęstnieje. Dodać ryż, wymieszać, podgrzać. Podawać posypane natką pietruszki.
Smacznego!
 

piątek, 18 stycznia 2013

Krrrrrewetkowy lunchbox.




     Co by tu zabrać do szkoły na drugie śniadanie? Co by tu zjeść na kolację?
Jeśli te pytania nie są Ci obce koniecznie przeczytaj ten post. A jeśli takie pytania Cię nie nachodzą, i tak przeczytaj, a myślę, że nie będziesz żałować :)

Pyszna, lekka, a pożywna. I jaka szybka! Zapraszam na lunchbox idealny :)
    





Sałatka z krewetkami, serem pleśniowym i suszonymi pomidorami.




Składniki:

- rukola,
- pomidory suszone,
- krewetki,
- ser pleśniowy,
- oliwa chilli (może być zwykła, nie smakowa),
- olej z pestek winogron,
- pieprz,
- pieprz cayenne,
- ząbek czosnku.


Krewetki podsmaż (mrożone wcześniej rozmroź) na oleju. Dopraw pierzem, cayenne i przeciśniętym przez praskę czosnkiem.
Rukolę umyj i pozbądź się żółtych listków. Wrzuć do miski. Dodaj posiekane pomidorki i pokrojony w kostkę ser pleśniowy. Wszystko skrop oliwką. Dorzuć krewetki i wymieszaj. Gotowe!
 

środa, 16 stycznia 2013

Povitica bread.




   Co najlepiej zrobić w zimne, styczniowe popołudnie? Udać się do kuchni i coś upiec :)
Następnym razem muszę pamiętać, żeby zrobić z podwójnej porcji, bo chlebek zniknął w bliżej nieokreślonych okolicznościach...w ciągu kilku godzin (tempo znikania widać na zdjęciach ;) )!










           Povitica bread z syropem czekoladowym, orzechami pecan i cynamonem.







Zaczyn:


- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/4 łyżeczki mąki pszennej
- 2 łyżki wody
- 2 łyżeczki suszonych drożdży

 
Ciasto właściwe (forma: keksówka):
 
- 1/2 szklanki mleka
- 3 łyżki cukru (dałam 2)
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 roztrzepane jajko
- 1 łyżka stopionego masła
- 2 szklanki mąki pszennej (użyłam pełnoziarnistej)

 
Nadzienie:
 
- 100g orzechów pecan (dałam laskowe)
- 3/4 szklanki syropu czekoladowego*
- 30g cukru cynamonowego
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- jajko




Wszystkie składniki na zaczyn wymieszać i odstawić na 5 minut.
Podgrzać mleko, cukier i sól, aż powstanie jednolity płyn i ostudzić do temperatury odpowiedniej dla drożdży.
Dodać jajko, masło i wymieszać. Dodać zaczyn i ponownie wymieszać. Dodać 1/4 szklanki mąki, wymieszać drewnianą łyżką i stopniowo dodawać resztę mąki, mieszając. Wyrabiać ciasto przez 8-10 minut. Odstawić do podrośnięcia pod folią spożywczą na 90 minut.

W międzyczasie przygotować nadzienie - pokruszyć orzechy na mniejsze kawałki i roztrzepać jajko.


Gdy ciasto wyrośnie, wyrabiać je przez kilkanaście sekund i rozwałkować na cienki, duży prostokąt.
Piekarnik rozgrzać do 180oC.


Posmarować powierzchnię ciasta syropem czekoladowym, posypać orzechami, 20g cukru cynamonowego i gałką. Zawinąć w dość ciasny rulon.


Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto złożyć na kształt litery S, poziomo i włożyć do keksówki. Posmarować jajkiem i posypać resztą cukru cynamonowego.


Piec 15 minut w 180oC i 40-45 minut w 150oC. Jeśli przyrumieniałoby się zbyt szybko, nakryć wierzch folią aluminiową.
Smacznego!



* Syrop czekoladowy

- 0,5 szkl. kakao
- szkl. wody mineralnej
- 2 szkl. cukru
- 2 łyżki miodu.

W garnuszku podgrzać wodę z kakao, dodać cukier i miód i chwilkę pogotować, do lekkiego zgęstnienia. Przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiczku do 2 miesięcy.