Pokochałam je od pierwszego kęsa. A właściwie już od samego zapachu rozchodzącego się po całym mieszkaniu podczas pieczenia. Niby takie zwykłe, a jednak wyjątkowe. I takie trochę light ;)
Składniki:
- 10 jabłek, obranych i pokrojonych na kawałki
- 2-3 jajka
- 1,5 szkl. cukru brązowego (daję 1 szkl.)
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
- 2 szkl. mąki (daję orkiszową typ 2000)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1,5 łyżeczki sody
- 3 łyżki oleju
- 150g posiekanych orzechów włoskich
Jajka wymieszać z cukrami. Dodać mąkę, proszek do pieczenia i sodę. Zmiksować, wlać olej, jabłka i orzechy. Wymieszać tak, aby ciasto oblepiło kawałki jabłek. Piec z termoobiegiem w nagrzanym do 180st. C. piekarniku, ok. 40 min. lub do tzw. do suchego patyczka (bez termoobiegu - ok. 1 godz.).
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz